Nie wiesz co mówić kobiecie? Przeważnie na każdym etapie znajomości z dziewczyną, faceci nie wiedzą co do niej mówić. Tak naprawdę wiedzą co mówić, tylko nie są pewni czy powinni mówić własnie to co mówią:)

Czy zdajesz sobie sprawę z tego, że Ty rozmawiasz od pobudki po zaśnięcie? Twój umysł działa 24 h. na dobę i kiedy nie śpisz to myślisz. A myślisz słowami. Jeśli wydaje Ci się, że jest inaczej to zastanów się nad tym dobrze.

Kiedy organizujesz się do wyjścia z domu rozmawiasz sam ze sobą „ok. klucze mam, to mam, tamto mam, mogę wychodzić” Zawsze myślisz słowami.

Więc co robisz? Nieustannie rozmawiasz. Prowadzisz wewnętrzny monolog.

Jeśli jesteś pogrążony w pasji, lub masz jaką dominującą ciekawą myśl, która chodzi za Tobą prawie zawsze jest to dobry pomysł, aby podzielić się z tym kobietą.

Jeśli zdasz sobie z tego sprawę- że to takie proste, buzia nie będzie ci się zamykała.

Ja rozumiem, że nie zawsze i nie wszystko należy mówić, ale tym tropem powinieneś podążać, jeśli często masz pustkę w głowie przy kobiecie.

Wiesz kiedy jest ta pustka?

Wygląda to tak, że gdy jesteś sam prowadzisz dialog cały czas, a gdy staniesz przed dziewczyną zaczynasz się niepotrzebnie zastanawiać co powinieneś jej powiedzieć.

Tak długo jak będziesz myślał, że coś konkretnego-jedynego właściwego w danym momencie kobiecie musisz mówić, żeby Ci z nią wyszło tak długo będziesz miewał pustki w głowie.

Kobietę uwodzi w większej mierze co innego, niż zestaw słów, więc pomożesz sobie, jak poczujesz się luźno, że jesteś już od teraz pozbawiony ciężaru mówienia czegoś specjalnego.

Jeśli jesteś w poczekalni u lekarza i analizujesz toczącą się przy recepcji dyskusję możesz od tak wypalić do dziewczyny siedzącej obok Ciebie: „Zastanawia mnie po co ta dyskusja tyle trwa? Pan stojący w kolejce ma chorą nogę. Nie mają dla niego litości, ludzie nie przestaną mnie zadziwiać”

Właśnie o tym myślałeś prawda? I Ty mi mówisz, że nie wiesz o czym mówić do kobiety? Materiał masz cały czas w swojej głowie. To tylko kwestia odblokowania. Uświadomienia sobie, że nie ma rzeczy, które się powinno mówić – to jest recepta na odblokowanie się.

Idąc za tym dalej, jeśli nad czymś szczególnym się z życiu skupiasz, albo nawet w tym konkretnym dniu w którym zagadujesz. Np. miałeś niewiarygodny sen i cały czas o nim myślisz, lub ostatni tydzień, głową jesteś w nowej pasji. Po co masz sam o tym myśleć? Wal śmiało. Chyba nie uwierzysz mi jak powiem Ci, że kobiety z chęcią posłuchają o tym co siedzi Ci w głowie. A tak właśnie jest.

Możesz nawet z uporem maniaka zacząć mówić o tym co huczy Ci w głowie, nie szukając specjalnej okazji. Ja dziś zadzwoniłem do dziewczyny i zacząłem jej opowiadać o tym jak mój wąż wczoraj zrzucał skórę.

Pasjonuję się zwierzętami i pierwszy raz miałem okazję to zobaczyć u mojego węża, więc najpierw dowiedział się o tym mój kolega, który też hoduje zwierzęta, potem koleżanka.

Ale co ciekawe, gdybym właśnie podszedł do dziewczyny w centrum handlowym założę się, że szybko przeszedłbym do tego tematu: „a widzisz, może zagadałem do Ciebie dlatego, bo dziś mam świetny dzień?:) Dziś wydarzyło się coś niesamowitego:)” I jazda z tematem.

Mógłbyś pomyśleć, że mówienie o tym, szczególnie na początek rozmowy nie zda egzaminu. Ja przeważnie mam czymś głowę pochłoniętą i cokolwiek to jest rozmawiam o tym z dziewczynami.

Czasem wiedzą, aż za dużo, ale zawsze mówią mi, że uwielbiają mnie słuchać.

Cokolwiek pomyślisz o tym co napisałem nie wykręcisz się od tego, że akurat ty nie myślisz:)

Co by nie było bardzo pomagają pasje. Bo o czym opowiadać jak nie o tym na czym skupiamy uwagę? Właśnie to w naszej głowie gra.

Więc warto być pochłoniętym w jakiejś pasji. Badać jakąś naukę, odkrywać zakamarki świata, lub ukrytą przyjemność w jakiś niepozornych dziedzinach życia. Jeśli Twoje myśli będą krążyły w okół odkryć, będziesz wnioskował dużo z życia, to przeważnie w ciągu dnia będziesz myślał o czymś czemu możemy nadać miano CIEKAWEGO.

No i wtedy po tym jak zagadasz dziewczynę, jak najszybciej zmierzasz do tego, aby zacząć rozmawiać właśnie o tych rzeczach. Jeśli one zdominowały Twój mózg to naturalnie będziesz dążył do mówienia o tym.

Ja kilka dni temu obejrzałem ciekawy filmik dotyczący energii i wiem, że będę się dzielił tym co obejrzałem z dziewczynami. To akurat jest dobre o tyle, że dzieląc się wiedzą z innymi wzbogacam ich życie- staje się dostawcą ciekawostek/wartości.

Pozycjonuje się tym sposobem jako ktoś interesujący. No i ja myślę o tym co obejrzałem. Prawdę mówiąc myślę o tym od kilku dni przez większość czasu, więc zgadnij o czym bym rozmawiał z kobietą, gdybym dziś zagadał jakaś?

Przede wszystkim jednak chciałbym, abyś zapamiętał esencję tego wpisu.

Mówi ona, że sposobem, nawet na zagadanie zawsze, może być podzielenie się jakąś myślą do której uzyskałeś dostęp w ostatniej chwili. Także sposobem na kontynuowanie rozmowy jest głośna dywagacja wewnętrzna. Jak oglądasz telewizję to masz na okrągło myśli na temat tego co widzisz/słyszysz. Ta samo jak rozmawiasz z dziewczyną. Nawiązuj do tego, co ona mówi w sposób niezaplanowany, pozbawiony obliczeń.

Pamiętaj, że rozmowy z kobietą nikt nie może Ciebie nauczyć. Dlaczego?

Bo to nie wiersz na pamięć…

Sprawdź również:

• Sztuka podrywu to nie umawianie się
• Jak zdobyć dziewczynę na ulicy

Nie mogę Ci doradzić co masz mówić, jeśli nie wiem co powie kobieta prawda? Dialogu nie da się zaplanować. Ja sam jak idę otworzyć kobietę to dopóki jej nie otworzę jeszcze nie wiem co jej powiem. Nie chcę nawet tego wiedzieć, bo tu nie ma miejsca na plany. Najlepsze rzeczy się wydarzą, jak ona zobaczy moje prawdziwe emocje, wynikłe z reakcji na jej reakcje i wszystko co po tym nastąpi, będzie sztuką.

Rozmowa jest jak rzeka. Pełna jest zakrętów.

Możesz zobaczyć tylko to co widać do pierwszego zakrętu i chodzi jedynie o to, żeby trzymać kurs. Czym jest kurs? To fundamentalne prawa uwodzenia. Czyli jest sobie paplanina i ona jest w porządku. Ma tylko swój obszar tak jak krowy pole ogrodzone płotem pod napięciem. Na obszarze tego pola mogą robić co im się jawnie podoba, byle z niego nie wychodziły.

To samo w uwodzeniu. Ciesz się rozmową, rób w niej co chcesz. Bądź głupkowaty, wyluzowany, emocjonalny, śmieszny, sztywny, komiczny, ironiczny, dokuczliwy, wrażliwy, hałaśliwy, cichy.

Po prostu bądź, zachowuj się jak motyl na łące, mający milion kwiatów do wyboru- jeśli chodzi o to o czym rozmawiać. Parzcież wyobraź sobie, ile przegadałeś godzin ze swoim najlepszym przyjacielem. Przypomnij sobie, ile wydarzyło się w tych rozmowach. Czego one dotyczyły, jak były skrajne. Czasem śmiertelnie poważne, innym razem przypominały beztroskie bieganie po deszczu.

Ale zawsze mówiłeś i robiłeś to co grało w Twojej głowie, bo nie zastanawiałeś się co powinieneś powiedzieć. Dlatego to było piękne i dlatego tylko takie nastawienie do rozmowy się sprawdza.

Skasuj słowo powinienem ze swojego słownika jeśli myślisz o rozmowie z kobietą, a będziesz bardziej spontanicznie władał słowem.

A może zawiodłeś się moją radą, bo twierdzisz, że gdzie w tym wszystkim jest uwodzenie? To co Ci poradziłem to zupa/podstawa/zawiesina. A techniki uwodzenia to warzywa pływające w tej zupie.

Musisz mieć wodę/podstawę, aby zrobić zupę. Ne użyjesz technik uwodzenia jeśli nie znajdziesz się przed kobietą i nie zawiąże się rozmowa.

A także wiedzieć jak rozpocząć rozmowę-samo otwarcie. Następnie ładujesz materiał spontaniczny ze swojej głowy do samego końca.(tu wychodzą Twoje zasoby) W trakcie okraszasz to czymś o charakterze partnersko-seksualnym, podtekstami, aluzjami itp. Oraz dbasz o kilka fundamentalnych praw, aby nie spieprzyć relacji.

Głównie o umiejętne i profesjonalne władanie inwestycją, bo to jest ogromna siła w interakcji, którą jak się nauczysz władać będą działy się cuda i dziewczyny będą same pytały Cię o spotkania. Ale to nie o tym wpis. Jeśli chcesz zgłębić to zagadnienie polecałbym Ci tego e-booka.

Czy chcesz dowiedzieć się więcej na tematy związane z artykułem O czym mówić do kobiety? Zobacz:

• Jak poderwać dziewczynę
• Jak uwieść kobietę, która jest piękna

Dzięki i do zobaczenia. Pamiętaj, że oprócz czytania ważny jest plan i działanie.

Rafał