Jak poderwać dziewczynę – istotna strategia

Kraków i Warszawa ostatnio pod hasłem „Szkolenia”. Dużo się wydarzyło…podzielę się z Tobą prostymi radami, które mogą zwiększyć Twoją skuteczność i będzie dla Ciebie bardziej oczywiste jak poderwać dziewczynę.

Czasami możesz nie zdawać sobie sprawy z tego jak niewiele dzieli Cie od sukcesu. Wiele mówiłem już o tym, że zapał i determinacja są ważne jeśli chcesz upolować super laskę.

To jak Ty widzisz swoje szanse w uwiedzeniu pięknej kobiety prawdopodobnie diametralnie różni się od tego jak ja widzę Twoje szanse. Jako, że przeszedłem już drogę „od zapoznawania do „finału” z wieloma kobietami to dzięki temu łatwiej mi zauważyć, ile tak naprawdę Ci zabrakło w określonej sytuacji, abyś miał to co chcesz.

Ty myślisz, że jeszcze dużo brakowało, aby dopiąć sprawę z dziewczyną, a ja widzę, że wymarzony finał to kwestia małego detalu. Na ostatnim szkoleniu indywidualnym tak było z Karolem.
Gdy widziałem jak kobieta rozmawia z nim i jest zainteresowana to wiedziałem, że wszystko czego Karol potrzebuje to być tam, rozmawiać z nią, patrzeć jej w oczy, powiedzieć kilka miłych rzeczy, umówić się z nią i wykorzystać jej zainteresowanie do tego, aby znaleźć się z nią u niego w mieszkaniu.

To właśnie droga jest najważniejsza. Gdy zaczynasz rozmowę z kobietą to tak jakbyś wskoczył do zjeżdżalni na basenie. A nie jak do Brodzika. Czy wiesz na czym polega różnica między jednym a drugim? Wskakiwać do brodzika tzn. uwikłać się w miłą rozmowę z laską, która z Tobą rozmawia. Wskoczyć do zjeżdżalni tzn. w momencie zetknięcia się twojego tyłka ze zjeżdżalnią(otwarcia buzi do dziewczyny) już posuwasz się na przód.

Aby tak się działo musisz zawsze być świadomy następnego etapu. To ma być autopilot. Żadnej gadki dla gadki. Jak idziesz w relacji do przodu to dziewczyna z Tobą będzie, a jak zachwycony nowym towarzystwem będziesz za dużo opowiadał, nie okraszając znajomości niczym o charakterze seksualnym, to dziewczyna widzi to tak, że pod Twoim adresem nie ma nic dla niej.

Ja wiem, że Ty zamierzałeś później dodać pikanterii, ale najpierw chciałeś się lepiej poznać o dać się jej oswoić. Szkoda, że ona tego nie wiedziała. Dlatego od samego początku znajomości machaj rękami krzycząc „ejj, mała, w ramach ścisłości – przypominam, że mi się podobasz i mam zamiar wobec Ciebie” – mówiąc metaforycznie. W rzeczywistości najlepiej jest w pierwszych kilku zdaniach wyrazić zainteresowanie seksualne. Np, gdy szliśmy z kursantem do Złotych Tarasów, po drodze zaczepiły nas zgrabne dziewczyny oferujące jakieś karnety do siłowni. No i co?

Mógłbym zacząć gadkę na ten temat, a potem z tego manewrować na spotkanie. „Aaaa, czy myśli Pani, że mi ten karnet potrzebny?” Nie! Zamiast tego pierwsze zdanie, które powiedziałem to „leginsy to jest to! Prawda? Możesz odwrócić się tyłem?”

I po kilku kolejnych zdaniach w tym tonie pozwoliłem sobie wciągnąć się w delikatną debatę, którą zaczęła ona. Starałem się jednak wracać co chwilę do okazywania seksualnego zainteresowania, upierając się, aby się odwróciła. Takim sposobem tylko ułatwiam sobie życie. Usiłuje przedzierać się do przodu w relacji, a ona delikatnie mnie hamuje i przywołuje do porządku. Przynajmniej wie, że potrafię się zabrać za rzecz i mogę dzięki temu dać jej wrażenia. A czego miałaby spodziewać się po standardowej gadce?

Jak poderwać dziewczynę? Przede wszystkim trzeba ją podrywać:)

Laski na prawdę nie chcą tracić czasu na kolesi, którzy za długo grają, bo nie są pewne, czy oni w ogóle dojdą do sedna sprawy. No i czy jak już dojdą to będą potrafili tak się zachować, żeby dziewczyna czuła się komfortowo z tym, że się z takim pobawi. Facet, który twardo idzie na przód, pozwala kobiecie zdjąć odpowiedzialność z „czynu”, bo ona nie musi mu pomagać się uwieść i ma wrażenie, że nie robi niczego złego, a to jedynie ten facet się upiera. Zawsze później może zgonić na niego:)

I w pewnym sensie to jest sedno tajemnicy jak poderwać dziewczynę. To taka spontaniczna porada na letnie dni. Nie rezygnuj, walcz jak Sparta jak już otwierasz usta do dziewczyny, to leć na przód. Żadnej smętnej bajery nie niezmierzającej donikąd. To nie żużel, że jeździsz w kółko. Masz dojechać do mety i wiesz, gdzie ona jest…

I co ciekawe…kiedy uświadomiłem Karolowi jak wygląda ta droga i przypilnowałem go, aby pamiętał o etapach tej drogi i stałem na straży jego zapału to wyniki pojawiły się natychmiastowo. Kilka super lasek wyrwał o własnych siłach. Każdy ma przeważnie jakieś coś co wystarczy mu uświadomić i przypilnować go, aby robił coś innego i wyniki wyrastają jak placki drożdżowe:) I oto co naprawdę się liczy, gdy w najprostszy sposób chcesz komuś streścić jak poderwać dziewczynę.

A oto kilka słów od Karola kilka dni po szkoleniu:

Jak poderwać dziewczynę jest pokrewna z artykułem:

  • teksty do dziewczyn, gdy chcesz pozostać sobą
  • sztuka podrywu to nie umawianie się

Warto, żebyś przeszperał mojego bloga, bo jest w nim dużo przydatnych informacji.

Pozdrawiam. Rafał