Jak poderwać dziewczynę, gdy nie wiem czy się jej podobam?

Jak poderwać dziewczynę, gdy nie wiem czy się jej podobam?

Często mężczyźni pytają mnie o to, czy jeśli dziewczyna się na nich patrzy to znaczy, że się jej podobają i powinni do niej podejść. Jeśli podoba Ci się dziewczyna i spotykasz ją dość często, lecz nie jesteś pewien czy się jej podobasz i to blokuje Cię przed podejściem do niej czytaj dalej…

  1. Dziewczyna się patrzy, przytrzymuje wzrok i uśmiecha:
    To bardzo dobry znak. Praktycznie sprawę z uwodzeniem masz już załatwioną. To wyraźny znak zainteresowania Twoja osobą. W uwodzeniu jest tak, że przed tym zanim poznasz dziewczynę, ona w jakiś sposób Ciebie postrzega (masz u niej określony poziom zainteresowania), lub Cię nie zauważała i startujesz z pozycji 0 – ani atrakcyjny, ani nieatrakcyjny- tym co będziesz robił i jak będziesz wyglądał, będziesz rzeźbił w jej głowie obraz Twojej osoby.
    W przypadku, gdy dziewczyna Cie obserwuje i jeszcze się uśmiecha to zdecydowanie zielone światło dla Ciebie. Od razu możesz do niej iść i powiedzieć choćby „hej, (Twoje imię) jestem. a Ty?” Po czym nie musisz starać się jej imponować, a możesz prowadzić zwyczajną rozmowę, bo atrakcje już u niej masz. Oczywiście można ją jeszcze podsycić, ale to nie o tym wpis. Było już o tym Fundament Sukcesu Z Kobietami.
  2. Dziewczyna się patrzy:
    Generalnie w takich sytuacjach najczęściej jest to znak zainteresowania, ale nie zawsze. Dziewczyny czasem patrzą dlatego, że ty patrzysz. Może im się to nawet podobać, że się nimi, ktoś interesuje. Będą podtrzymywały wzrok, żeby cieszyć się tym „jak w to idziesz”. Kiedy podejdziesz wyprą się zainteresowania. Kiedyś nawet mi się zdarzyło, że jadąc autobusem miejskim dziewczyna przyglądała mi się mocno, przytrzymywała wzrok ok. 10 sekund co jakiś czas i dla mnie sytuacja była czytelna-zainteresowanie. Wyszedłem za nią z autobusu, a ona się wyparła, że się na mnie patrzył. Stwierdziła, że ma słaby wzrok i niedowidzi. A to dopiero. Oczywiście powiedziała tak dlatego, że postawiłem ją w niewygodnej sytuacji mówiąc, że widziałem, iż na mnie patrzy.
    Suma sumarum powinieneś podejść, bo w zdecydowanej większości przypadków to jest znak zainteresowania.
  3. Dziewczyna się nie patrzy:
    W takim przypadku mogła Cię po prostu wcześniej nie widzieć. Nie znaczy to, że się jej nie spodobasz jak do niej podejdziesz. Jeszcze jedna bardzo ważna rzecz. Niektóre dziewczyny są z tak kolokwialnie mówiąc „niepatrzących”. Mijasz ją nawet w wąskim korytarzu, a ona spuszcza wzrok, żeby nie spotkać Twojego. Pamiętaj, że nie znaczy to, że nie jest zainteresowana. Niektóre już tak mają i nie będę tego roztrząsał. Czasem jak do takiej zagadasz uzyskasz lepszą reakcję, niż od tej „patrzącej”. One po prostu cenią inicjatywę i gapienie się dla nich nic nie oznacza. Często potraktują Cię bardziej poważnie od tych „patrzących”.

Kolejna rzecz:
Nie czekaj na przyzwolenie ze strony dziewczyny i nie zadawaj sobie pytań w stylu „czy się jej podobam?”, bo z takim myśleniem daleko nie zajdziesz. To tylko świadczy o tym, że nie wiesz jak kobiety funkcjonują. W skrócie mówiąc, filozofia jest taka, że Ty jesteś zdobywcą, Ty wybierasz, oceniasz, idziesz i bierzesz, lub nie. Ona nie ma nic do gadania. Wiem, że to odważne stwierdzenie i warte dogłębnego obgadania, ale nie o tym jest temat. Nie chodzi o to, że ona nie ma wyboru, tylko o to, że ty jesteś pewien swojego i nie interesuje Cie jej zdanie na Twój temat, bo wiesz, że możesz dać jej przyjemność, co pozwala Ci działać, bo wiesz, że coś dajesz, a nie zabierasz.

Twoja pewność siebie nie może być zależna od reakcji kobiety, bo będziesz pod jej kontrolą. To bez sensu.